Sprawa działa się w jednej kwiaciarni na Grabiszynku. Dwie kobiety w wieku 24 i 28 lat są podejrzane o kradzieże pieniędzy.
- Zatrzymane pracowały w kwiaciarni od ponad dwóch lat - poinformował Kamil Rynkiewicz, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Wykonywały bukiety i sprzedawały kwiaty, kasowały też pieniądze od klientów. Właścicielka kwiaciarni zauważyła pewne nieprawidłowości w finansach. Na początku jednak, z uwagi na duże obroty, nie była pewna, co jest ich przyczyną. Z czasem postanowiła skrupulatniej kontrolować swoje dochody i wydatki i dokładniej przyglądać się temu, co dzieje się w kwiaciarni.
Ostateczne potwierdzenie otrzymała 29 listopada i sprawę zgłosiła policji. Funkcjonariusze zatrzymali obydwie kobiety. Jak ustalono, ich łupem w przeciągu ostatnich dwóch lat padło blisko 5 tysięcy złotych.
24 i 28 - latka, usłyszały zarzuty dotyczące kradzieży. Za tego typu czyn grozi kara do 5 lat więzienia.