Nad ranem, do placówki bankowej przy ulicy Chorwackiej na Psim Polu wpadł młody mężczyzna, który sterroryzował pracowników. Napastnik zażądał pieniędzy. Teraz szuka go policja.
Do zdarzenia doszło około godziny 8.30 - mężczyzna w wieku 20 - 30 lat ubrany był w szare spodnie, czapkę bejsbolówkę oraz żółte sportowe buty. Do placówki bankowej wpadł z przedmiotem przypominającym broń. - Staramy się ustalić czym dokładnie posłużył się napastnik - powiedział serwisowi Wroclaw24.net Krzysztof Zaporowski w wrocławskiej policji - w momencie napadu, wewnątrz placówki znajdowały się trzy osoby. Nikomu nic się nie stało.
Od sterroryzowanych pracowników banku mężczyzna otrzymał drobną kwotę pieniędzy, po czym uciekł. W pościg za napastnikiem zaangażowani zostali policyjni wywiadowcy i psy tropiące.