Przedwczoraj około 19.15 na ulicy Kazimierza Wielkiego policjanci patrolujący centrum miasta zauważyli pojazd, którego kierujący nie dostosował się do sygnalizacji świetlnej. W trakcie kontroli pojazdu funkcjonariusze Oddziału Prewencji Policji we Wrocławiu ustalili, że autem kieruje 33-letni mężczyzna.
Policjanci podczas kontroli na wycieraczce od strony kierowcy zauważyli rozsypany biały proszek. Podejrzewając, że mogą to być narkotyki sprawdzili dokładnie cały pojazd. Widząc takie działania funkcjonariuszy jeden z pasażerów usiłował uciec. Odepchnął policjanta i podjął próbę ucieczki, jednak szybko został obezwładniony. Podczas jego przeszukania, w kieszeni kurtki 23-latka policjanci ujawnili plastikową reklamówkę z zawartością amfetaminy. Łącznie funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 5 tysięcy porcji tego narkotyku.
- U drugiego z pasażerów 26-letniego mężczyzny policjanci w plecaku ujawnili dwa strunowe woreczki z zawartością blisko 20 porcji amfetaminy. Ponadto podczas przeszukania mieszkania 24-letniego mieszkańca Wrocławia policjanci ujawnili ok. 70 sztuk woreczków strunowych dwie wagi oraz śladowe ilości amfetaminy.
Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności w tej sprawie, również to, gdzie miały trafić narkotyki - komentuje nadkom. Krzysztof Zaporowski.