Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Życie Kuby wisi na włosku

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Potworny ból towarzyszy Kubie przy każdej próbie poruszenia się. Specjalne okłady z hydrożelu mają złagodzić cierpienie i przyspieszyć gojenie spalonej skóry. Każdego dnia pies spędza na stole zabiegowym dwie godziny, a jego życie wciąż wisi na włosku.
Życie Kuby wisi na włosku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Życie Kuby wisi na włosku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Życie Kuby wisi na włosku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Życie Kuby wisi na włosku
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Specjalną maść przyspieszającą gojenie oparzeń przysłano pocztą z Niemiec, na koncie fundacji Mriunio, która opiekuje się psem pojawiają się wpłaty z  Anglii, Niemiec, Holandii, niemal całej Europy. Kuba, który przywiązany łańcuchem i zamknięty w kojcu płonął żywcem stał się synonimem walki o przeżycie. Zwierze od kilku dni przebywa w jednej z wrocławskich klinik weterynaryjnych. Trafił tam w ostatnim momencie. - Rany trzeba było oczyścić, usunąć martwą skórę, która miejscami trzymała się tylko na zakrzepłej ropie powstałej w ranach – tłumaczy Weterynarz Justyna Niedzielska.

Czytaj więcej:

Pierwszy tekst, zdjęcia i wideo po znalezieniu psa

Kuba walczy o życie

Kuba potrzebuje materaca

Dotyk sprawia mu ból

Poparzenia, jakich doznał obejmują większą część ciała psa. - Nawet nie ma go gdzie pogłaskać, każdy dotyk sprawia ma ból – opowiadają pracownicy kliniki. Pies dostaje silne leki przeciwbólowe i narkotyki, tylko dzięki tym medykamentom może wytrzymać ból. Na szczęście z dnia na dzień następuje poprawa, na razie bardzo powoli i lekarze są ostrożni w rokowaniach. - Kuba ma szanse na wyzdrowienie, ale wciąż nie ma pewności, że przeżyje, w każdej chwili może wydarzyć się coś niespodziewanego – tłumaczy weterynarz.

Aby rany goiły się prawidłowo lekarze nakładają na nie specjalne opatrunki z hydrożelem. Jeden kosztuje kilkadziesiąt złotych, na pokrycie ran po obu stronach tułowia psa potrzeba ich sporo. To najtańsze opatrunki tego typu na rynku, na droższe opiekunów psa nie stać. Specjalny hydrożel ze srebrem, które działa przeciwbakteryjnie kosztuje nawet 150 zł za sztukę. Dziś leczenie psa kosztuje około 200 zł. dziennie.

Codzienne zmienianie opatrunków, przemywanie ran i usuwanie martwych tkanek zajmuje lekarzem nawet dwie godziny. Wcześniej trzeba psa znieczulic, wciąż nie pozwala się dotknąć bojąc bólu.

Leczenie utrudnia także stan, w jakim był Kuba jeszcze przed poparzeniem. - Jest bardzo wychudzony, widać że jadł bardzo niewiele – mówią pracownicy kliniki.

Kuba łapczywie rzuca się na każdy kęs jedzenia. Niestety po każdym, nawet najmniejszym posiłku jego żołądek zamienia się w balon. Lekarze próbują znaleźć przyczynę tych wzdęć.

Miesiąc leczenia

Kuba spędzi w klinice co najmniej miesiąc. Najpierw lekarze muszą doprowadzić do wygojenia ran, potem rozpocznie się rehabilitacja. - Gdy rany zasklepią się, blizny mogą spowodować przykurcze uniemożliwiające chodzenie – tłumaczy weterynarz.

Istnieje jednak szansa, że Kuba będzie mógł chodzić a nawet biegać, choć sierść na pewno nie zakryje wszystkich jego ran. Jednak przez najbliższe dni, a może tygodnie Kuba będzie musiał leżeć. Niestety prawie cały czas wybiera prawy bok. Ta pozycja sprawia mu najmniejszy ból, ale jednocześnie powoduje odleżyny. Pomóc może specjalny materac antyodleżynowy, taki sam, jakie stosuje się u przewlekle chorych osób.


Paf



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl