Już kilka osób z różnych rejonów świata zgłosiło chęć zakupu dla Kuby specjalnego materaca antyodleżynowego. Kolejne kilkadziesiąt osób zadeklarowało wpłaty na konto fundacji Mrunio, która opiekuje się poparzonym psem.
Kuba z dnia na dzień nabiera sił, ale czeka go jeszcze wiele dni leczenia. - Piesek jest dzielny i silny. Na przywitanie pracowników kliniki już merda ogonkiem – cieszy się Elżbieta Śmigielski, prezes fundacji Mrunio.
Najnowsze badania Kuby trochę zaniepokoiły lekarzy. Pies ma problemy z żołądkiem.
Na otowrocław.com będziemy na bieżąco informować o stanie zdrowia dzielnego psa.
Jutro więcej informacji.
O Kubie przeczytasz także w naszych poprzednich publikacjach:
Pierwszy tekst, zdjęcia i wideo po znalezieniu psa