Powiat Wrocławski
Taniec czy medytacja?

We współczesnym świecie wiele osób cierpi z powodu braku ruchu, co prowadzi do stopniowego osłabienia ciała i pogarszania się samopoczucia. Poprzez ćwiczenia w odpowiedniej choreografii i przy odpowiednio zróżnicowanej muzyce możemy poprawić swoją kondycję, koordynację, wdzięk ruchów oraz ogólny stan zdrowia.

Nadmierny stres w szkole czy pracy, brak porozumienia i konflikty mogą stać się przyczyną chorób psychosomatycznych, a nawet zaburzeń psychicznych. Taniec jest naturalną metodą osiągania relaksacji i łagodzenia napięcia.

- Taniec to wspaniała forma ruchu, która pobudza nas nie tylko fizycznie, ale też duchowo. Tańcząc zapominamy o otaczającej nas rzeczywistości i przenosimy się do krainy czarów – rytmu, melodii, choreografii i atmosfery tworzonej przez instruktorów. Tego nie da się porównać z żadną rzeczywistością. Taniec przyjemnie odpręża, pozwala rozładować napięcia, przełamać nieśmiałość i zadbać o sylwetkę. Wirując w tańcu możesz zapomnieć o całym świecie! – mówi Grzegorz Kijkowski, właściciel szkoły tańca w Nadolicach Małych.

W zdrowym ciele zdrowy duch

Każdy, kto zetknął się z tańcem, wie, ile pozytywnej energii potrafi on dostarczyć. Już od dawien dawna instruktorzy wszelkich form ruchu potwierdzali teorię o leczniczych walorach tanecznych pląsów na parkiecie. Słuchając wykładów największych znawców medycyny, profesorów polskich i zagranicznych, możemy usłyszeć, że każdy pacjent, który myśli pozytywnie, ma większe szanse na wyzdrowienie. Tym samym potwierdzają oni od lat znaną tezę, według której na poprawę kondycji psychicznej ma wpływ poprawa kondycji fizycznej i odwrotnie.

- Znane przysłowie brzmiące „W zdrowym ciele zdrowy duch” uzupełniłbym tak: „ W zdrowym ciele zdrowy duch, a w zdrowym duchu zdrowe ciało”. To moja filozofia życiowa wynikająca między innymi z wiedzy tanecznej i doświadczeń z tą wyjątkową formą ruchu – dodaje Grzegorz Kijowski.

Odkrywanie siebie i interakcja

Ważnym elementem tańca jest muzyka, która wnikając do naszego wnętrza pozwala nam na odkrywanie siebie i drugiej osoby. Pozwala zanurzyć się w niezbadanych i niczym nieskrępowanych wibracjach naszego umysłu. Oczywiście nie każdy na początku potrafi to zrobić, wymaga to wielu treningów, a niektórym nie uda się tego osiągnąć nigdy.

- Osiągają to jedynie ci, którzy przychodząc na zajęcia potrafią znaleźć się tylko i wyłącznie „tu i teraz”, zostawiając wszystko inne na potem, poza salą i poza sobą. To bardzo trudne, ale kiedy się uda, przypomina to taki stan medytacyjny: odczuwamy piękno, spokój, wolność i szczęście – tłumaczy Grzegorz Kijkowski.

Warto pamiętać, że nie cel tu jest ważny, lecz droga do celu, a każdy kolejny, mały krok, który nas do niego przybliża to krok, z którego nasz umysł czerpie siłę. Czerpie ją z wolności, której doświadczamy, gdy pozbywamy się napięć dnia codziennego i kiedy chwytamy łapczywie pozytywną energię do dalszej egzystencji.

Każdy ruch i każda figura to już fizyczne aspekty profilaktyki zdrowotnej poprzez taniec. Jedni biegają, inni ćwiczą jogę lub chodzą na siłownię, jeszcze inni pływają, a niektórzy tańczą. Każda forma ruchu w odpowiedniej dawce jest kolejnym budulcem naszego dobrego samopoczucia. Walc, tango, salsa, bachata czy mambo to tylko narzędzia, które w odpowiednich rękach potrafią zmienić ludzkie życie na troszeczkę lepsze.