Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Matematyk ponad wszystko

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
„Objąłem stanowisko dziekana, jutro, w poniedziałek 19 listopada zaczynam wykładać” – tak w 1945 roku rozpoczęła się wrocławska kariera naukowa profesora Hugo Steinhausa. To m.in. jemu uczelnie wyższe w naszym mieście zawdzięczają swój powojenny sukces.
Matematyk ponad wszystko
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Do Wrocławia przyjechał niedługo po kapitulacji miasta, bo już jesienią 1945 roku. Wprowadził się wtedy do willi na Biskupinie. Jednak zanim przybył do zrujnowanego miasta wielokrotnie musiał ratować życie swoje i rodziny. Gdy do Lwowa wkroczyli Niemcy, Hugo Steinhaus zmuszony był opuścić swój dom - istniejącą do dzisiaj kamienicę przy ulicy Kadeckiej we Lwowie. Już nigdy do niego nie powrócił, bo jako potomek węgierskich Żydów znalazł się w orbicie zainteresowań nowej władzy. Przez kilka miesięcy ukrywał się wraz z rodziną w mieszkaniach swoich lwowskich znajomych, ale to szybko stało się zbyt niebezpieczne. Opuścił, zatem miasto i po krótkim pobycie w Osiczynie trafił do Berdechowa koło Gorlic. Zmienił wtedy nazwisko na Grzegorz Krochmalny i tak zakamuflowany nauczał matematyki na tajnych kompletach. Dopiero po wojnie mógł wrócić do nauczania uniwersyteckiego, ale ten powrót nie był wcale łatwy. Praktycznie od zera musiał zbudować, a raczej stworzyć wrocławska szkołę matematyczną. Czemu akurat jemu powierzono to zadanie? Odpowiedź jest prosta – nie było lepszego kandydata. Mimo kilku lat życia w ukryciu Hugo Steinhaus nadal cieszył się międzynarodową sławą wybitnego matematyka. Ten urodzony w 1887 roku w Jaśle syn kupca i właściciela cegielni szybko piął się po szczeblach kariery. Studiował we Lwowie i Getyndze, po studiach podejmował różne prace by w końcu zostać wykładowcą lwowskiego uniwersytetu. Znany był z rewolucyjnych publikacji i prób wykorzystania swojej ukochanej matematyki w różnych dziedzinach życia. W 1938 roku opatentował tzw. introwizor, czyli aparat do lokalizacji ciał obcych w organizmie. Będąc autorem jednej z najpopularniejszych książek o matematyce – „Kalejdoskop matematyczny” – popularyzował tę dziedzinę nauki poza środowiskiem uniwersyteckim. Jako jeden z niewielu profesorów znał Wrocław sprzed wojny, jeszcze jako student zatrzymał się tu w trakcie jednej z podróży do Getyngi. Wtedy pewnie nie przypuszczał, że za 40 lat to miasto stanie się jego rodzinnym domem, ale Wrocław w 1945 roku wcale nie przypominał tego, które zapamiętał: „Wrocław zaczyna być miastem. Co dało się skraść, skradziono. Bezpieka, złodzieje, Niemcy w białych opaskach i Śląska Szkoła Główna (Politechnika Wrocławska) na tym tle”. Hugo Steinhaus za publiczne wyrażanie swoich poglądów nie należał do ulubieńców władz, jednak nawet lokalny Urząd Bezpieczeństwa musiał ugiąć się przed jego międzynarodową popularnością i zezwolił na jego trzymiesięczny wyjazd z wykładami do Stanów Zjednoczonych w 1947 roku. Zmarł we Wrocławiu w 1972 roku do końca życia pozostając wierny swojej największej pasji, o której zwykł mówić „Żadna nauka nie wzmacnia tak wiary w potęgę umysłu ludzkiego, jak matematyka”.


Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocł



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl