Koncerty muzyki klasycznej są równie dobrym sposobem na spędzanie czasu jak kino czy teatr. Może się nawet okazać, że lepszym, niż się spodziewaliśmy. Jednak, aby to sprawdzić, trzeba się samemu wybrać, bo żadna płyta ani relacja w telewizji nie są w stanie oddać klimatu żywej muzyki. Filharmonii nie należy się obawiać. Wręcz odwrotnie - tutaj nie ma tłoku, ścisku ani hałasu. Za to w przyjemnej atmosferze można porozmawiać, spotkać się ze znajomymi w kawiarni i co najważniejsze - poczuć najprawdziwsze wibracje smyczków, harmonię dźwięków i piękno muzyki klasycznej, prekursora wszystkich dzisiejszych gatunków. Kto wie, może po wspaniałym muzycznym "pierwszym razie" we Wrocławiu przybędzie gro świeżych melomanów?
O swoich wrażeniach z pierwszego koncertu w Filharmonii Wrocławskiej mogą opowiedzieć wszyscy zainteresowani i w dowolnej formie do dziesięciu zdań przesłać na adres: marketing@filharmonia.wroclaw.pl. Do 15 czerwca 2011 trzeba się wybrać do Filharmonii, posłuchać koncertu i opisać swoje wrażenia. Niezapomniane przeżycia gwarantowane.
Najciekawsze teksty opatrzone własnym zdjęciem (i ze zgodą na publikację) ukażą się w Gazecie Wyborczej oraz na stronie internetowej Filharmonii Wrocławskiej. Osoby, które przyniosą do Filharmonii: bilet, zdjęcie, tekst, otrzymają podwójne zaproszenie na wybrany koncert w obecnym sezonie. Na zakończenie akcji "Mój pierwszy raz" organizatorzy przewidzieli dodatkowe atrakcje i wystawę wielkoformatową na Rynku.