- To jedyna tego typu inicjatywa w Polsce i nieczęsta w tej części Europy – mówił dziś prof. Tadeusz Luty, który ma przewodniczyć Kapitule Wrocławskiej Profesury im. Fritza Sterna. O co chodzi?
Profesura została ustanowiona w 2009 roku przez prezydenta Wrocławia oraz Fundację Zeit w geście uhonorowania profesora Fritza Sterna i jego wybitnej działalności naukowej. Kapituła, w której skład wchodzi osiem uznanych osobistości ma co roku wybierać laureata, któremu będzie przekazywana profesura. Laureaci mają przyjeżdżać do Wrocławia z wykładami.
Pierwsza Profesura zostanie przyznana w najbliższy piątek w Auli Leopoldina Uniwersytetu Wrocławskiego. Otrzyma ją Richard von Weizsacker, były prezydent Niemiec.
- Prezydent przyjeżdża do Wrocławia w czwartek. Jeszcze tego samego dnia wygłosi wykład „Różne oblicza Niemiec i Ameryki” w Dolnośląskiej Szkole Wyższej. Na piątek zaplanowano m.in. Wizytę w Synagodze i uroczystość nadania „Wrocławskiej Profesury im. Fritza Sterna” w Auli Leopoldina.
- Prezydent zgodził się przyjechać bez wahania mimo, że ma już 90 lat. Poprosił nawet o oprowadzenie po mieście, gdyż nie był we Wrocławiu od wielu lat – mówił Dutkiewicz.
Profesura ma być pierwszym z wielu tego typu przedsięwzięć we Wrocławiu. - Chcemy powołać coś, co w Ameryce nazywają „Krzesłem profesorskim” - tłumaczył prof. Luty. - Chcemy, aby patronami profesorskimi były także inne wybitne osoby – dodał profesor.