Pościg zaczął się na moście Milenijnym. O godz. 2.30 patrol zaczął gonić białego volkswagena transportera T-4. Kierowca nie chciał się zatrzymać i uciekał w kierunku Psiego Pola.
- Przy polach przy ul. Lipskiej kierowca wyskoczył z auta i zaczął biec - Krzysztof Zaporowski, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Nie wyłączył jednak samochodu, więc ten przejechał jeszcze dobre 50 metrów zanim się zatrzymał w polu. Policjanci po krótkim pieszym pościgu zatrzymali uciekiniera.
Jak się okazało autem kierował 34-letni mężczyzna. Mężczyzna był poszukiwany przez sąd. Co więcej miał orzeczony zakaz sądowy kierowania pojazdami do 2014 roku.
W trakcie oględzin auta stwierdzono, że w stacyjce znajduje tzw. sztos. Po sprawdzeniu okazało się, że samochód został skradziony z ul. Bobrzej 14 we Wrocławiu. Sprawca trafił do policyjnego aresztu.
Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat więzienia.