Nowe przepisy dotyczą skazanych, którzy są świadkami w procesach karnych, są powiązani z gangami lub odbywając karę obawiają się o własne życie.
- Na wniosek skazanego zostanie on przeniesiony do monitorowanej celi, w której nie będzie musiał się bać. Kodeks przewiduje również cenzurowanie rozmów telefonicznych i korespondencji – informuje Luiza Sałapa, rzecznik prasowy służby więziennej.
Dokładniej mają być sprawdzane paczki, które więzień otrzymuje. O wprowadzeniu „ochrony” dla skazanego decydować ma dyrektor zakładu. Może to zrobić na okres 6 miesięcy na wniosek więźnia.
- Ustawa mówi również o częstych badaniach lekarskich. Jeżeli istnieje zagrożenie życia więzień zostanie przeniesiony do innej celi – mówi Marek Geciów, rzecznik Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej we Wrocławiu.
W Zakładzie Karnym nr 1 przy ulicy Kleczkowskiej poinformowano nas, że w wielu celach zamontowano monitoring. Nie chciano jednak zdradzić ile kamer przybędzie po wprowadzeniu przepisów.
Celem nowelizacji jest m.in. zapobieganie samobójstwom w zakładach karnych.