Pikiety zorganizowane przez Związek Nauczycielstwa Polskiego odbyły się w całym kraju. Ich przyczyną były niespełnione postulaty placowe. Według zapowiedzi rządu pensje pedagogów miały wzrosnąć w 2008 roku o 10 procent. Taki zapis nie znalazł się jednak w projekcie budżetu.
- Musieliśmy zaprotestować właśnie teraz, póki jest jeszcze czas na korektę – wyjaśnia przewodnicząca
Okręgu Dolnośląskiego ZNP Mirosława Chodubska. – Nie możemy czekać na wybór nowego ministra edukacji.
Pikieta przebiegła spokojnie. Demonstranci zebrali się pod urzędem punktualnie o godzinie 14. Przewodnicząca odczytała tekst informujący o przyczynie zwołania zgromadzenia. Potem kilka osób przedstawiło postulaty placowe. Na pikiecie pojawili się również przedstawiciele OPZZ.
Do nauczycieli wyszedł dyrektor generalny UW Marek Maciejak i kurator oświaty Beata Pawłowicz. Demonstranci przekazali im petycję ze swoimi postulatami.