Jak wyglądają wiosenne porządki na Odrze?
- Przede wszystkim wykonaliśmy trałowanie i sondowanie - wyjaśnia Magdalena Łońska z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. - Trałowanie polega na tym, że jednostka pływająca ciągnie za sobą sieć, która zbiera z dna wszelkie niepożądane przedmioty. Należą do nich nie tylko pnie drzew naniesione przez nurt rzeki, lecz również śmieci wyrzucane przez ludzi. Dzięki sondowaniu z kolei badamy głębokość rzeki czy kanału, czyli sprawdzamy zamulenie, mielizny i miejsca, w których nastąpiło zapiaszczenie.
Dodatkowo pracownicy muszą odmalować wszystkie znaki, które są tak ważne dla żeglarzy, jak znaki drogowe dla kierowców. - Niestety wandale są naszą plagą - dodaje rzecznik. - Zwracaliśmy się o pomoc do policji w tej sprawie.
Przykładem dobrej współpracy były dni, kiedy oczyszczano zbiornik w Mietkowie. - Kontenery na śmieci podstawiła gmina, a my zbadaliśmy, by się one napełniły. Szkoda, że gmina Wrocław nie przejawia takich inicjatyw. Stawiane na wałach kosze na śmieci również w zastraszającym tempie są dewastowane lub po prostu kradzione.
RZWG oczyścił rzekę, a przy mostach Warszawskich ktoś "inteligentny" wrzucił do kanału ławkę, która jednocześnie jest zbiornikiem na piasek. Syzyfowa praca...