Światowy Dzień Zdrowia obchodzony jest od 1950 roku. Jego hasło przewodnie związane jest z priorytetowym obszarem działania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W tym roku organizacja chce zwrócić uwagę na znaczenie antybiotyków dla zdrowia człowieka, jak również na zagrożenia płynące z ich stosowania i nadużywania.
Szacuje się, że każdego roku w samej Unii Europejskiej ponad 25.000 osób umiera w wyniku zakażeń bakteryjnych wywołanych przez szczepy oporne na działanie antybiotyków nabytych podczas pobytu w szpitalu. W Europejskim Regionie WHO, który uwzględnia 53 kraje, całkowita liczba tego typu zakażeń nie jest znana z powodu niedostępności danych, lecz wiele wskazuje na to, że sytuacja jest jeszcze poważniejsza, niż pokazują szacunkowe dane.
Z okazji Światowego Dnia Zdrowia 2011, pod hasłem "Brak działań dziś, brak leków jutro" WHO/Europa zwraca uwagę na realne ryzyko utraty właściwości leczniczych przez antybiotyki ratujące życie oraz podkreśla potrzebę obniżenia poziomu samozadowolenia, niewiedzy oraz nieodpowiedzialności.
- Musimy alarmować, że znajdujemy się w krytycznym momencie, kiedy to oporność na działanie antybiotyków osiąga bezprecedensowy poziom, a nowe antybiotyki nie będą dostępne na czas – twierdzi Zsuzsanna Jakab, Dyrektor Generalny WHO ds. Europy.
- Antybiotyki są niezwykle cennym odkryciem, lecz traktujemy je jako pewnik, nadużywamy i stosujemy w niewłaściwy sposób. Już w tej chwili istnieją superbakterie, które nie reagują na żadne leki. Biorąc pod uwagę rozwój turystyki i wymiany handlowej w Europie i na całym świecie, powinniśmy być świadomi, że dopóki wszystkie państwa nie rozwiążą tego problemu, żaden kraj nie może czuć się bezpieczny. - dodaje Jakab.
Odpowiedź WHO Europa
Niektóre kraje europejskie podjęły kroki w celu zwalczania oporności na antybiotyki. W wielu państwach europejskich nie ma jednak żadnych przepisów krajowych dotyczących stosowania antybiotyków: antybiotyki podawane są zdrowym zwierzętom jako promotory wzrostu lub w celu zapobiegania chorobom, a spółki komercyjne prowadzą nieodpowiedzialne akcje promocyjne. W zbyt wielu krajach antybiotyki są ogólnodostępne – można je kupić bez recepty i dowolnie stosować. Ponadto lekarze często przepisują antybiotyki zbyt pochopnie i w niewłaściwy sposób, a pacjenci stosują je w zakażeniach wirusowych, takich jak grypa oraz popularne przeziębienie, na które antybiotyki nie działają.
Ankieta przeprowadzona w 21 krajach wschodniej części Regionu Europejskiego wykazała, że w 14 z nich zakup antybiotyków bez recepty jest powszechną praktyką. Zaledwie 7 z 21 krajów posiada narodowy plan działań zapobiegających rozprzestrzenianiu się oporności na antybiotyki, także w 7 krajach istnieją narodowe komitety koordynujące. Mniej niż połowa ankietowanych państw posiada wytyczne krajowe dotyczące higieny rąk w zakładach opieki zdrowotnej, a zaledwie jedna trzecia – krajowy system nadzorowania i bazę danych oporności na antybiotyki.
Kampanie edukacyjne skutecznie przedstawiają problem nadużywania antybiotyków, a niektóre kraje mogą wykazać stały spadek zużycia antybiotyków skutkujący ograniczeniem oporności na leki wśród drobnoustrojów. Rygorystyczne zapobieganie zakażeniom oraz programy kontroli w zakładach opieki zdrowotnej, poczynając od zwykłej higieny rąk, znacząco redukują np. występowanie Staphylococcus aureus (gronkowca złocistego opornego na metycylinę, MRSA), bakterii szpitalnej budzącej największe obawy wśród pacjentów i personelu medycznego.