Doniesienia o tym, że można się włamać do biletomatu poinformował jeden z hakerów. Miał on pokonać systemy zabezpieczeń, bo w końcu jako administrator sprawdzić logowania do maszyny. To niebezpieczna sytuacja, która jednak wymaga sprawdzenia przez specjalny audyt. Nie wiadomo bowiem czy jego dostęp był pełny, a co za tym idzie czy miał dostęp np. do danych z kart bankowych.
W związku z tą sytuacją Mennica Polska wydała specjalne oświadczenie, w którym czytamy m.in. "w celu zapewnienia maksymalnego poziomu bezpieczeństwa transakcji w automatach nie są przechowywane żadne dane wrażliwe, a w szczególności dane osobowe jak i dane poszczególnych kart płatniczych.
Pragniemy zapewnić iż przetwarzanie informacji wrażliwych odbywa się z zachowaniem rygorystycznych wymogów przepisów prawa polskiego oraz regulacji organizacji płatniczych".
Przeprowadzony zostanie audyt wszystkich automatów funkcjonujących w ramach systemu Wrocławskiej Karty Miejskiej. Mennica Polska o całym zdarzeniu poinformuje również właściwe służby.