Prezydent Rafał Dutkiewicz złożył deklarację o postawieniu pomnika poświęconemu rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu. Swoją obietnicę dotrzymał. Postument został odsłonięty w środę, 25 maja, na Promenadzie Śródmiejskiej. Znajduje się on między fosą a powstającym Narodowym Forum Muzyki. Na uroczystości odsłonięcia obecni byli prezydent Rafał Dutkiewicz, szef wrocławskiego oddziału IPN Włodzimierz Suleja przedstawiciele Kościoła m.in. kardynał Henryk Gulbinowicz i kombatanci z AK/WiN.
Pomnik to duża czarna obrączka. Wewnątrz wygrawerowano imię i nazwisko rotmistrza, stopień wojskowy oraz słowa z listu Witolda Pileckiego: "Bo choćby mi przyszło postradać me życie - tak wolę - niż żyć, a mieć w sercu ranę". Na kamieniu, na którym postawiono pierścień, jest krótki biogram po polski i angielsku. Projektantem postumentu jest Jerzy Kalina.
Od momentu odsłonięcia przy pomniku pojawiają się nowe kwiaty i znicze.
- To był wspaniały człowiek - powiedział pan Julian, również żołnierz AK, którego spotkaliśmy przy pomniku. - To były ciężkie czasy, a jego decyzje podjęte były z honorem i wielką miłością do ojczyzny. Wzruszył mnie bardzo ten pomnik. Akurat stoi on na trasie moich codziennych spacerów. Będę więc tutaj często.
- Trochę przypomina mi Władcę Pierścieni - zauważył Piotr, licealista z "Trójki". - Z drugiej jednak strony obrączka to symbol wierności, więc pewnie trudno było znaleźć inny, podobnie oddający sens życia Witolda Pileckiego. Na pewno podoba mi się on bardziej niż jego sąsiad - Chrobry.
- Musimy takie pomniki stawiać - dodaje pan Sebastian, który przyszedł do parku ze swoim czteroletnim synem. - Kolejne popiersie byłoby nudne, a tutaj widać zrobiono wszystko z pomysłem.
A czy Tobie podoba się pomnik? Wyraź swoją opinię w komentarzach.