W 2010 roku najwięcej ojców nowonarodzonych dzieci miało 30 - 34 lata (32,4%), podczas gdy w 2005 r. największą grupę stanowili ojcowie w wieku 25 - 29 lat (34%).
W ostatnich latach obserwuje się, że na ojcostwo decydują się coraz starsi mężczyźni. W 2010 roku 4,6 tys. ojców nowonarodzonych dzieci miało 35 - 39 lat. W porównaniu w 2005 roku było ich tylko 2,9 tys. Oznacza to, że w ciągu 5 lat ich liczba zwiększyła się o 1,7 tys.
Patrząc na chwilę obecną i na 2005 rok widać wyraźnie, że zwiększył się również wzrost liczby ojców w wieku 50 lat i więcej. Jednak ich odsetek w liczbie ogólnej ojców w 2010 r. był nadal niewielki i wynosił niecały 1 proc.
W miastach najwięcej mężczyzn staje się ojcami w wieku od 30 - 34 lat (33,7%). Z kolei na wsiach są oni młodsi, jednak niewiele, gdyż 30,9% liczby ojców ma od 25 - 29 lat.
Najwięcej mężczyzn (37,8%) pozostających w związkach małżeńskich zostaje ojcami w wieku od 30 - 34 lat. Z kolei jeśli chodzi o dzieci urodzone w związkach pozamałżeńskich procentowo rozkłada się to mniej więcej tak samo. Najwięcej dzieci (25,9%) przypada na wiek ojca od 25 - 29 lat. Tylko o 6% mniej, czyli 19,6%, ma liczba ojców, którzy mają od 30 - 34 lat.
Bez względu na wiek pamiętajmy, że 23 czerwca obchodzony jest Dzień Ojca. Jak napisał Jean Paul Sartre: "Matki dają naszemu duchowi ciepło, a ojcowie - światło". Nie zapomnijmy więc złożyć życzeń.