Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
''Frajer'' opowiada historię U2

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wbrew tytułowi książka „Killing Bono” nie jest biografią zamachowca, który za cel upatrzył sobie lidera U2. To wspomnienia jego szkolnego kolegi, marzącemu o karierze na scenie.
''Frajer'' opowiada historię U2
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Dlaczego Paul Hewson przyjął pseudonim Bono? Wytłumaczenie znajdziemy na kartach książki Neila McCormicka „Killing Bono”. Okazuje się, że w tym czasie większość uczniów z Mount Temple, która grała w różnorakich kapelach, wybierała pseudonimy. Brat autora, który nawet przez chwilę należał do grupy, znanej później jako U2, został Frankie Trupem. A Bono? Od Bono Vox, co w mieszanej łacinie oznacza „Dobry głos”, równocześnie jednak był to szyld sklepu z aparatami słuchowymi z okolicy.

Tych i wielu innych ciekawych szczegółów z życia U2 (przedtem Feedback) dowiemy się z książki, którą możemy przeczytać dzięki wydawnictwu Replika. Bo któż zna więcej pikantnych i wstydliwych szczegółów z naszego życia niż koledzy ze szkoły?

Autor Neil McCormick jest dziennikarzem muzycznym, jednak marzył by zostać gwiazdą pop. Dzięki temu obnaża również system działania branży muzycznej. Pokazuje jak w wytwórni traktuje się dema, nadsyłane przez zespoły, jak ciężko zdobyć kontrakt i utrzymać się na powierzchni, mimo pokus w postaci długonogich modelek i wszechobecnych narkotyków. Niestety nie znajduje odpowiedzi na pytanie dlaczego mimo iż sam Bono uważał go za doskonały materiał na słynnego piosenkarza i autora piosenek, który co najmniej dorównuje mu talentem, poległ w machinie korytarzy i zakamarków wydawnictw muzycznych?

Książka napisana jest językiem lekki. Zamiast hagiografii znajdziecie w niej dowcip, ironię, dystans do samego siebie i innych. Nie szczędzi gorzkich słów pod adresem zespołu. Jest po prostu szczery. Do bólu.


aw



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Środa 8 maja 2024
Imieniny
Kornela, Lizy, Stanisława

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl