- Celem tej wystawy jest promowanie artystów z Wrocławia i okolic, będących w różnym wieku, których łączy pasja - powiedziała Danuta Sroczyńska, przewodnicząca RSTK we Wrocławiu.
Członkami klubu są zarówno osoby starsze, absolwenci i absolwentki Uniwersytetu Wrocławskiego z różnych okresów, jak i uzdolnieni plastycznie studenci Politechniki Wrocławskiej. Można było również podziwiać dzieła osób już nieżyjących, tworzące swoisty memoriał. Obrazy cechuje niesamowicie szerokie spektrum tematyczne, spontaniczność i szczerość. Pokazane zostały towarzyszące ludziom emocje, sentyment oraz piękno świata w różnych technikach malarskich.
RSTK, jako organizator przedsięwzięcia, zadbało o odpowiednią oprawę, m.in. zaaranżowało wieczór autorski Aleksandry Zamorskiej, absolwentki filologii polskiej na Uniwersytecie Wrocławskim. Autorka przedstawiła zebranym gościom oraz członkom klubu czym właściwie jest haiku – japońska forma poetycka, prezentując wybrane z własnej twórczości przykłady. Jednocześnie promowała swoją książkę pt. "Pięć pór roku". Od kilku lat związana jest z Nauczycielskim Klubem Literackim ANANKE. Ponadto do dziś ukazuje się pismo "Bez Kurtyny" we Wrocławiu, istniejące od lat 80., w którym publikowało wielu dzisiejszych uczestników spotkania m.in. Leokadia Bajrakowska.
Istnieje możliwość kupna obrazów, a środki uzyskane ze sprzedaży zostaną przeznaczone na rozbudowę klubu oraz propagowanie Wrocławia jako serca Dolnego Śląska w całej Polsce. Wydarzenie uświetnił występ Karoliny Spolnickiej, awangardowej wokalistki.