„Fryzjer” częściowo przyznał się do zarzutów. Trwa pierwszy proces dotyczący korupcji w sporcie.
To już trzeci dzień procesu. Owocny – bo do postawionych mu zarzutów częściowo przyznał się Ryszard F., pseudonim „Fryzjer”, główny podejrzany w tym śledztwie. Przyznał przed sądem, że uczestniczył w skorumpowaniu sędziów trzech meczów piłkarskich Arki Gdynia. Nie zgodził się natomiast z zarzutem dotyczącym udziału w grupie przestępczej. Jacek M. były prezes Arki Gdynia nie przyznał się do winy. Powiedział za to, że słyszał, jak „Fryzjer” szantażował kluby piłkarskie.
Do sądu wpłynął też wniosek obrońcy o udostępnienie pełnych materiałów ze śledztwa. Jest podejrzenie, że część z nich została ocenzurowana. Prokuratura ma dwa tygodnie, aby uzupełnić akta.