O pomyśle stworzenie we Wrocławiu lunaparku radni miejscy dyskutowali już trzy lata temu. Idea nie spotkała się wtedy z większym zainteresowaniem, dyskusję odłożono na przyszłość. Pomysł powrócił kilka dni temu, gdy Rafał Dutkiewicz stwierdził, że Wrocław powinien mieć swój park rozrywki.
- Trzy lata temu Wrocław był w innej sytuacji – mówi prezydent. - Teraz mamy już pewność, że w naszym mieście będzie odbywało się kilka ważnych imprez.
Chodzi oczywiście o Euro 2012, ale też o to, że w 2016 roku nasze miasto będzie Europejską Stolicą Kultury, a rok później organizatorem World Games. Wszystko to powoduje, że Wrocław jest coraz bardziej znany w Europie – dzięki temu istnieje duże prawdopodobieństwo, że do lunaparku będą przyjeżdżać turyści z Niemiec i Czech. No i oczywiście sam park rozrywki będzie reklamował Wrocław za granicą. Będzie to bowiem jedna z większych atrakcji tego miasta.
Urzędnicy nie mówią jeszcze o żadnych konkretnych terminach. Najpierw musi znaleźć się inwestor, który dostanie kilkanaście hektarów terenu w dzierżawę, pod budowę parku rozrywki.
W najbliższej okolicy (Polska, Niemcy, Czechy) podobnego parku nie ma, nie licząc wesołego miasteczka pod Chorzowem. Śląsk lunapark rocznie odwiedza ponad 200 tys. osób.
