Ale nawet po tej informacji uzyskanej bezpośrednio od przedstawicieli władz, stanowisko związkowców pozostało nieugięte a roszczenie bezwarunkowe.
- Widząc brak możliwości wprowadzenia w firmie zmian, o które prosił zarząd, a które uelastyczniłyby i usprawniły zarządzanie czasem pracy pracowników, zarząd MPK wypowiedział układ zbiorowy - informuje Agnieszka Korzeniowska, rzecznik prasowy MPK. - Akt ten obowiązuje w firmie od 1997 roku. W opinii zarządu jest archaiczny i nie odpowiada sytuacji rynkowej. Zapisy w nim zawarte ograniczają możliwości wydajniejszego zarządzania pracownikami i motywowania ich do lepszej pracy.
Okres wypowiedzenia układu zbiorowego wynosi 4 miesiące kalendarzowe. Dla pracowników firmy nie oznacza to żadnych odczuwalnych zmian warunkach płacy czy pracy. W okresie wypowiedzenia zarząd MPK zacznie prace nad nowymi regulacjami. W tym celu w MPK zostanie powołany specjalny zespół. Zarząd podtrzymał swoje stanowisko dotyczące podwyżek deklarując, iż może na nie wygospodarować 2 mln zł.