Odpowiadał m.in. za przygotowanie EURO 2012 we Wrocławiu, budowę i funkcjonowanie stadionu miejskiego oraz nadzór nad organizacją imprez rozrywkowych i sportowych na stadionie.
Janicki objął stanowisko niemal dokładnie przed rokiem zastępując Jarosława Obremskiego, który dostał się do senatu. Tę nominacje komentowano wówczas jako ruch Dutkiewicza w stronę PO, której Janicki był członkiem.
Rafał Dutkiewicz: - To jedna z najtrudniejszych decyzji jakie przyszło mi podejmować w czasie prezydentury. Tym bardziej, że dotyczy jednego z moich najbliższych współpracowników. Niestety, wobec braku rozliczeń imprez przeprowadzonych na stadionie, finansowanych przez Miasto a organizowanych przez firmę Dynamicom, nie mogłem postąpić inaczej. W tej chwili nasze służby prawne przygotowują pozew przeciwko firmie Dynamicom, który w najbliższych dniach skierujemy do sądu.
Kwestią zakończenia rozliczeń z firmą Dynamicom oraz zbadania prawidłowości funkcjonowania miejskiej spółki Wrocław 2012, operatora stadionu, zajmie się, na wniosek prezydenta, profesor Michał Kulesza, znany warszawski prawnik, twórca reformy samorządowej.
- Niezbędny jest nam obiektywny raport, wykonany przez niezależnego specjalistę, a dotyczący wszelkich prawno-finansowych aspektów funkcjonowania wrocławskiego stadionu. Profesor Kulesza, jako osoba zaufania publicznego, daje nam taką gwarancję – stwierdził prezydent Dutkiewicz .
Równocześnie prezydent zapowiedział zwrócenie się do Najwyższej Izby Kontroli z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli i sprawdzenie czy we współpracy miasta ze wspomnianą firmą i firmami od niej zależnymi interesy miasta były wystarczająco zabezpieczone.