Przeglądając statystyki z lat ubiegłych, widać jak na dłoni postęp i zaufanie jakim dażymy elektroniczną administrację. Trzy lata temu, nieco ponad trzysta tysięcy osób skorzystało z możliwości rozliczania się za pośrednictwem Internetu. Kiedy sprawdzimy rok ubiegły, liczba ta sięgnęła prawie dwóch milionów. Na rynku pojawiła się spora ilość oprogramowania ułatwiającego nam dopełnienie podatkowego obowiązku. PIT program znaleźć można bez najmniejszych problemów w sieci. Także na stronach Ministerstwa Finansów możemy skorzystać z e-deklaracji, i to w dwojaki sposób.
Pierwszy to skorzystanie z formularzy, e deklaracja, drugi sprowadza się do instalacji oprogramowania. Wybór zależy tylko i wyłącznie od preferencji danego użytkownika. Aby rozliczyć się w ten sposób, poza danymi musimy znać kwotę przychodu sprzed dwóch lat. W zależności od tego czy rozliczaliśmy się wówczas czy nie wpisujemy szukaną wartość, bądź po prostu wstukujemy w odpowiednie pole cyferkę zero.
Kiedy wszystkie pola zostaną uzupełnione i wyślemy prawidłowo nasze zeznanie otrzymamy coś, co nazywam się numerem referencyjnym. Dzięki niemu będziemy mogli pobrać Urzędowe Poświadczenie Odbioru, które będzie naszym dowodem, świadczącym o złożeniu deklaracji podatkowej. Należy traktować go z najwyższą uwagą, a najlepiej wydrukować i wpiąć w teczkę z ważnymi dokumentami by nie zginął w gąszczu komputerowych plików.
Warto także wcześniej zapoznać się z przysługującymi nam ulgami. Jest ich sporo, wśród nich ulga na dzieci, Internet, czy też ulga rehabilitacyjna. Jeden procent naszego podatku możemy również przekazać organizacjom posiadającym status pożytku publicznego, by wspomóc wybrany przez nas cel. Wszystko to do 30 kwietnia. Wtedy bowiem upływa termin złożenia naszej deklaracji. Zatem czym prędzej trzeba uruchomić PIT program i wysłać swoją deklarację.
