Scenariusz zawsze jest ten sam. Do starszej osoby telefonuje rzekomy siostrzeniec przekonując, że nagle potrzebna mu jest gotówka. Sprawa jest pilna, więc po pieniądze przyśle kolegę. Podobnie było i w tym przypadku. Do prawie 90-letniej kobiety zatelefonował mężczyzna podając się za siostrzeńca i chciał pożyczyć sporą kwotę pieniędzy. Kobieta zawiadomiła policję, która złapała go, kiedy przyszedł po pieniądze. Dziś podejrzanego miał przesłuchać prokurator. Za oszustwo grozi nawet do lat 8.
Dwa dni wcześniej policjanci z Wałbrzycha zatrzymali 23-latka, który w ten sam sposób oszukiwał starszych ludzi w całej Polsce. Wyłudzał metodą „na wnuczka”. Udowodniono mu aż 17 przestępstw, na których planował zarobić 100 tys. zł.