Turniej piłkarski na Hubach

Wybór tej grupy wiekowej był nieprzypadkowy, zdaniem trenerów osiedlowych, mało jest imprez przeznaczonych stricte dla dzieci "z podstawówki" a w rywalizacji z gimnazjalistami bądź też starszymi grupami wiekowymi są one praktycznie bez szans.

Dla zawodników ze środków Rady Osiedla, zakupiono puchary oraz medale. Wspaniałą nagrodę dla najlepszej drużyny ufundował klub WKS Śląsk Wrocław. Już przed rozgrywkami wiadomo było, że zwycięzcy turnieju będą mogli wejść na pierwsze spotkanie klubu z Wrocławia w nowym sezonie. Ogromnie podniosło to temperaturę rywalizacji - tuż przed pierwszym gwizdkiem, i w trakcie przerw między meczami, zespoły gorączkowo omawiały taktykę, i wzajemnie się mobilizowały.

Na starcie imprezy zjawiło się pięć zespołów. Dwie ekipy wystawił trener osiedlowy Sebastian Mila, pracujący na co dzień w miejscu rozgrywania zawodów, czyli na boisku SP 73. Do rywalizacji przystąpiły również drużyny trenerów Adama Wenerskiego, oraz Grzegorza Kapicy, oraz świetlica środowiskowa SOS z ul. Wapiennej. Zdecydowaną większość piłkarzy stanowiły więc dzieci z osiedla Huby . Grano systemem każdy z każdym, na boisku mogło przebywać jednocześnie 5 graczy jednej drużyny (+ maksymalnie czterech rezerwowych), czas rozgrywania jednego meczu zamykał się w dwunastu minutach. Cieszyła obecność kibiców, na obiekt sportowy przybyło kilkadziesiąt osób wspierających młodych zawodników. Byli to zarówno rodzice, rówieśnicy jak i starsi koledzy, ci ostatni chyba najbardziej przeżywali spotkania na boisku, i najmocniej mobilizowani swoich znajomych. Mimo wielu emocji panowała atmosfera fair play.

Pierwsze dwa mecze zakończyły się wynikami hokejowymi : 56:0 wygrała drużyna Grzegorza Kapicy ze świetlicą SOS, tyle samo goli strzelił pierwszy team Sebastiana Mili w meczu z podopiecznymi Adama Wenerskiego. W kolejny spotkaniu SOS odegrał się na imienniku piłkarza Śląska Wrocław, wygrywając z jego drugą drużyną 3:2. W spotkaniu trenerów Kapicy i Wenerskiego górą była ta drugą drużyna wygrywając 2:0, przysłowiowego "łupnia" otrzymał SOS od pierwszego składy trenera Sebastiana Mili - wygrał on aż 9:0 . Wreszcie nadszedł czas ostatnich, i co za tym idzie decydujących meczów. Drużyna Grzegorza Kapicy zdecydowanie rozprawiła się z drugim teamem Sebastiana Mili 6:1 W kolejnym spotkaniu padł jedyny w turnieju remis: SOS grzebiąc swoje szanse na zwycięstwo w turnieju zremisował z podopiecznymi Adama Wenerskiego 2:2. Układ w tabeli zdecydował, iż ostatnie spotkanie młodych piłkarzy Grzegorza Kapicy i pierwszego składu Sebastiana Mili miało decydować o pierwszym miejscu w tabeli, czyli o zwycięstwie w rozgrywkach. To właśnie te dwa teamy między sobą miały rozstrzygnąć, kto tego dnia jest najlepszy. Pierwsze minuty to bardzo dużo walki, i niezwykle wyrównana gra. Pierwszy gol drużyny Sebastiana Mili "rozbił" drużynę Grzegorza Kapicy, i w efekcie skończyło się na wyniku 5:0 . Pierwszy skład Sebastiana Mili wygrał zawody ! Ostatni mecz mógł przejść bez echa bo wiadomo było że pierwsza z drużyn trenera Mili to zwycięzcy rywalizacji a druga zajmie ostatnie miejsce w tabeli. Młodzi piłkarze dali jednak z siebie wszystko, i oglądaliśmy ciekawy i wyrównany mecz. Ostatecznie Sebastian Mila 1 potwierdził dominację w rozgrywkach, wygrywając swoiste derby z Sebastianem Milą 2 wynikiem 4:3

Na koniec przy dźwiękach hymny ligi mistrzów wręczono medale oraz puchary. Drużyny z miejsc 4 i 5 otrzymały pamiątkowe odznaczenia za udział w rozgrywkach, teamy "na pudle" mogły cieszyć się z pucharów. Organizatorów najbardziej cieszyły pytania "kiedy zorganizujecie następny turniej" , co raczej pozytywnie świadczy o tej pierwszej inicjatywie RO Huby.

Organizacja: Maciej Borowski, Anna Wysocka (+Barbara Wysocka), Krzysztof Zalewski, Jan Nosowicz, Michał Aksak.

Sponsor głównej nagrody: WKS Śląsk Wrocław

Ogromne podziękowania za pomoc w organizacji turnieju należą się : Katarzynie Osieleniec - Moszczyńskiej i Urszuli Kopaczek (SP 73) , Anecie Krysiak (Akson), Jackowi Kubiakowi (WKS Śląsk Wrocław) oraz trenerowi Sebastianowi Mili.