Za tydzień mecz 14 kolejki, w której to AZS Uniwerstytet Rzeszowski gościć będzie u siebie zawodniczki z Dolnego Śląska.
Absencja chorej Agnieszki Śnieżek, nie wpłynęła na jakość gry zespołu Ślęzy. Pozostałe koszykarki udowodniły, że siłą kobiecego basketu z Wrocławia jest zespołowość.
Na szczególne wyrazy uznania zasłużyły za to spotkanie Monika Jasnowska (21 punktów, 5 celnych rzutów za trzy), Paulina Kuras (15 punktów, 10 asyst) i Kinga Bandyk (12 punktów, 9 zbiórek).
„To nie był dla nas łatwy mecz. Wiedziałyśmy, że musimy się postawić dziewczynom z Ostrowa. Walczyłyśmy o wygraną i bardzo się z niej cieszę, bo to bardzo ważne zwycięstwo dla późniejszych zestawień i dalszych gier” – powiedziała po meczu Joanna Czarnecka, środkowa Ślęzy Wrocław.
„Spotkanie, w którym zagraliśmy bez chorej Agnieszki Śnieżek, mimo naszego wysokiego zwycięstwa, nie było wbrew pozorom łatwe i w każdym momencie nie mogliśmy sobie pozwolić na chwilę dekoncentracji. Wynik nie odzwierciedla różnicy klas między obiema drużynami, bo Ostrovia jest moim zdaniem zespołem bardzo mocnym” – skomentował końcowy rezultat Radosław Czerniak, trener koszykarek Ślęzy Wrocław.
Ślęza Wrocław – Ostrovia Ostrów Wielkopolski 69:50 (20:12, 21:12, 15:8, 13:18)
Ślęza: Jasnowska (21), Kuras (15), Bandyk (12), Winnicka (7), Łata (4), Czarnecka (4), Czmochowska (3), Zuchora (3), Pelc (0), Kret (0), Hołtyn (0), Stachnik (0)
Ostrovia: Mielczarek (10), Parysek (9), Kaczmarek (9), Krygowska (5), Żurkowska (4), Czaska (4), Misiek (3), Nowicka (3), Kudłak (3), Trzeciak (0)
Wszystkich spragnionych sportowych emocji z udziałem wrocławianek, zapraszamy na 8 stycznia, kiedy to do Wrocławia przyjedzie zespół UKS Basket Aleksandrów Łódzki.