Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Będzie fuzja w Śląsku

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Zbigniew Drzymała, właściciel Groclinu Grodzisk wchodzi do Śląska Wrocław. Celem nowej drużyny jest nawet Liga Mistrzów.

Kilka dni temu Zbigniew Drzymała i prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz podpisali umowę przedwstępną. Na jej mocy, od przyszłego sezonu biznesmen z Wielkopolski ma przejąć 20 procent akcji klubu. 80 procenta nadal ma zostać w rękach miasta Wrocław. Drzymała ma być prezesem klubu z ul. Oporowskiej. A jeśli wszystko pójdzie po myśli biznesmena, to za kilka lat będzie szefem klubu z ulicy... Drzymały. Nowy stadion Śląska, budowany z myślą o meczach w ramach Euro 2012, powstanie przy ulicy, której patronem jest przodek obecnego właściciela Groclinu. To właśnie m.in. stadion był jednym z impulsów, który spowodował, że Drzymała mały Grodzisk chce zamienić na duży Wrocław.

Licencja warta miliony

Obecnie Śląsk Wrocław jest liderem II ligi, z dużymi szansami na awans. Groclin świetnie gra w ekstraklasie, gdzie zajmuje trzecie miejsce. Jednak w przyszłym sezonie może być tak, że klub, który nie awansuje do I ligi zagra w... europejskich pucharach. Wszystko dlatego, że połączenie klubów nastąpi na licencji Groclinu. Zespół z czuba tabeli otrzymuje bowiem znacznie więcej pieniędzy za prawa telewizyjne, niż beniaminek. Różnica jest kolosalna, bo liczona w milionach. Nikt nie chce tych pieniędzy stracić, stąd taka a nie inna decyzja.

Czy taka perspektywa – pewnej gry w ekstraklasie – nie wpłynie demobilizująco na graczy Śląska? Zwłaszcza, że wielu obecnych zawodników wojskowych w nowym zespole nie znajdzie sobie miejsca.

- Nikt nie będzie odpuszczał. Naszym celem jest zajęcie pierwszego miejsca i to się nie zmieni. Poza tym każdy będzie chciał udowodnić, że warto na niego stawiać w przyszłości. Jest więc o co grać - mówi jeden z najlepszych piłkarzy wrocławskiego klubu, Przemysław Łudziński.

W podobnym tonie wypowiadają się też inni zawodnicy Śląska. Dowiedzieliśmy się przy tym od jednej z ważnych osób w klubie, że taka sytuacja jest nie fair w stosunku do obecnych zawodników. - Bądźmy szczerzy. Z obecnego składu zaledwie kilku zawodników miałoby szanse na grę w jedenastce pierwszoligowego Groclinu. A przecież właśnie piłkarze z Grodziska zasilą nasz klub. Paradoksalnie może być tak, że ci, którzy wywalczą awans do I ligi, trafią do... IV-ligowych rezerw lub zespołu Młodej Ekstraklasy. Taka wizja na pewno nie wpływa dobrze na naszych piłkarzy - powiedziała nam osoba związana z klubem.

Nie będzie powtórki z Pogoni

Nie należy jednak się obawiać, będziemy we Wrocławiu przerabiać "model szczeciński". Przypomnijmy, że zawodnicy Pogoni Szczecin zostali skoszarowani w... podłódzkim Gutowie. Do Szczecina przyjeżdżali wyłącznie na mecze. Taka sytuacja stała się powodem do kpin całej futbolowej Polski, a Pogoń Szczecin w kompromitującym stylu spadła do II ligi i z dnia na dzień przestała istnieć.

Gdy ogłoszono decyzję o fuzji, nie brakowało głosów, że teraz będzie podobnie. Gracze Śląska będą trenować w Grodzisku, a do Wrocławia będą przyjeżdżać tylko na mecze.

Obawy te rozwiewa Antoni Kordos, obecny prezes Śląska. - Zbigniew Drzymała to poważny człowiek. Nie sądzę, aby chciał przeprowadzić w Śląsku ,,model szczeciński". Nie zapominajmy jednak, że w Grodzisku powstała rewelacyjna baza treningowa. Grzechem by było z niej nie korzystać. Oczywiście mam na myśli obozy przygotowawcze czy zgrupowania - mówi obecny prezes Śląska, Antoni Kordos.

"Taraś" czy Zieliński?

Nadal nie wiadomo, kto nowy zespół będzie trenował. I raczej nie dowiemy się tego przed końcem sezonu. Jacek Zieliński dobrze sobie radzi obecnie w Grodzisku. Jeśli szkielet nowego Śląska będą stanowić obecni piłkarze Groclinu, prawdopodobnie on będzie faworytem do objęcia posady trenera. Za Ryszardem Tarasiewiczem przemawia jednak – obok niezłych wyników - fakt, że jest stąd, z Wrocławia. Jest ikoną klubu, uwielbiają go kibice. Są gotowi ,,przełknąć" zastąpienie jednych piłkarzy innymi, ale na zmianę trenera nigdy się nie zgodzą. A budowanie wielkiej piłki bez poparcia fanów może być trudne.

Sami zainteresowani w superlatywach mówią o sobie nawzajem i... zdają się na decyzję władz klubu, czyli od czerwca prezesa Drzymały. Tymczasem Drzymała nie precyzuje swoich planów w tej kwestii, dając szkoleniowcom równe szanse. Czy jest możliwość, aby panowie pracowali wspólnie? - Nie ma takiej możliwości - zdecydowanie ucina Ryszard Tarasiewicz. - Albo będę pierwszym trenerem, albo się pożegnamy.

Co na to kibice?

Nie wiadomo jak na zapowiedzianą fuzję zareagują kibice. Wszak najbardziej zagorzali fani WKS-u bardzo mocno cenią sobie tradycję. Woleliby nawet, aby ich klub grał w III lidze, niż wikłał się w dziwne układy "fuzyjne".

Tym razem jednak jest inaczej. Drzymała jest poważnym biznesmenem, który nie szuka szybkich pieniędzy w futbolu. Wydaje się, że władze Wrocławia mają z Drzymałą pomysł na rozwój Śląska. A czy spodoba się on fanom? Ich pierwsze opinie poznamy już podczas sobotniego spotkania z Kmitą Zabierzów, którym wrocławianie rozpoczną rundę wiosenną II ligi.

- Z pewnością znajdzie się część "ultrasów", którzy będą przeciw Drzymale. Oni zawsze rozumują w myśl hasła "Śląsk to My, a nie Wy". I nie jest ważne, czy tymi "wymi" są akurat piłkarze, działacze czy Drzymała. Ale wiele wskazuje na to, że większość kibiców we Wrocławiu poprze pomysł budowy wielkiego Śląska w oparciu o właściciela Groclinu. "Zwykli kibice" są spragnieni wielkiego futbolu, a dzięki fuzji już wkrótce Śląsk może grać w europejskich pucharach. Jak powstanie nowy obiekt, to nie będzie wstydu gościć u nas choćby słynnych piłkarzy Realu Madryt czy Barcelony – powiedziała nam jedna z osób związanych z klubem.


Marcin Torz, AS



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl