Sąd skazał na pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata ordynatora szpitala oskarżonego o spowodowanie śpiączki u Edyty Terki. Drugi lekarz został uniewinniony.
W 2002 roku kobieta przeszła operację tarczycy w jednym z wrocławskich szpitali. W wyniku komplikacji doszło u niej do niedotlenienia mózgu. Do tej pory Edyta Terka pozostaje w stanie śpiączki.
Dwaj lekarze przeprowadzający operację zostali oskarżeni o spowodowanie błędów. Prokurator zażądał dla nich kar po dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat oraz dwuletniego zakazu wykonywania zawodu. Wnioskował także o wpłacenie na konto poszkodowanej 100 tysięcy złotych odszkodowania. Obrońcy lekarzy w mowach końcowych wnosili o ich uniewinnienie.