Dyżurny Komisariatu Policji Wrocław Fabryczna został powiadomiony o podpaleniu plastikowych kontenerów przy jednej z ulic na terenie miasta. Na miejsce niezwłocznie przyjechał patrol, który potwierdził zniszczenie trzech pojemników na odpady oraz nadpalone drzewo. Policjanci przesłuchując świadków i ustalając dokładne okoliczności tego zdarzenia zebrali informacje dotyczące ubioru ewentualnego podejrzanego i rozpoczęli poszukiwanie sprawcy. Niestety żadnej osoby odpowiadającej rysopisowi nie odnaleziono.
W trakcie prowadzonych działań dotyczących poszukiwań do dyżurnego jednostki zadzwonił jeden z mieszkańców, który oświadczył, że w nocy ktoś próbował spalić jego wycieraczkę. Okazało się, że podejrzany opisany przez tego świadka odpowiada rysopisowi osoby, która dokonała wcześniejszego podpalenia pojemników na odpady. W związku z tym dzielnicowi z Komisariatu Policji Wrocław-Fabryczna rozmawiając z okolicznymi mieszkańcami oraz sprawdzając miejsca ewentualnego ukrycia się sprawcy ustalili adres domniemanego podpalacza i zatrzymali w tej sprawie 33-letniego mężczyznę. Podejrzany przyznał się do podpaleń. Wstępne straty w tej sprawie szacowane są na kwotę ponad 40 tys. złotych.
Zatrzymanemu, za czyny, jeszcze o które jest podejrzany może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Śledczy nadal zajmują się dokładnym wyjaśnieniem okoliczności tych podpaleń, oraz sprawdzają czy mężczyzna nie ma na swoim koncie innych tego typu czynów.