Pewnie dla pedagogów to pewnego rodzaju ulga, natomiast pracy przybędzie służbom porządkowym, szczególnie straży miejskiej i policji.
- Jak co roku, w pierwszy dzień wiosny będziemy prowadzić wzmożone kontrole, szczególnie okolic Rynku oraz parków, skwerów i miejsc nad wodą, które upodobała sobie młodzież. Będziemy także kontrolować sklepy spożywcze i monopolowe pod kątem sprzedaży alkoholu - mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
W środę 19 marca - w ostatni dzień przed feriami - część szkół organizuje uczniom wycieczki do kin i muzeów. Można więc przypuszczać, że pierwszy dzień wiosny, wolny w tym roku od zajęć szkolnych, nie będzie aż tak kusił do spędzenia go w niecodzienny sposób. Chodzi, oczywiście, o wybryki chuligańskie związane z piciem alkoholu i zażywaniem środków odurzających. Statystyki dotyczące nietrzeźwości u młodzieży są porażające. Według badań po alkohol sięgają już nawet jedenastolatki. Znacznie obniżył się więc inicjacji alkoholowej, bo następuje ona przeciętnie w 13. roku życia. Co ciekawe, właśnie w szkołach podstawowych i liceach alkohol jest najbardziej popularny, podczas gdy gimnazjaliści w celu znalezienia się w „odmiennym stanie świadomości”, sięgają po narkotyki.
Stop wagarom
Alkohol szczególnie niebezpieczny jest dla dzieci i młodzieży, które nie osiągnęły jeszcze dojrzałości biologicznej. Nadużywanie go prowadzi do ciężkich zatruć, ponieważ tolerancja młodego organizmu na alkohol jest niewielka. Również tkanka mózgowa ulega znacznie szybszemu uszkodzeniu niż w przypadku osoby dorosłej.
Warto przypomnieć, że policjanci w ramach codziennej służby realizują działania prewencyjne pn. „Stop wagarom - wybieram szkołę”. Ma to na celu ograniczenie ucieczek ze szkół, jak również ograniczenie innych zjawisk społecznie nieakceptowanych, a towarzyszących wagarowaniu.
Uczniowie, którzy uciekają z lekcji narażeni są na różnego rodzaju zagrożenia - mogą stać się ofiarami przestępstwa, mogą być namawiani i zmuszani do prostytucji, spożywania alkoholu, papierosów i narkotyków. Nierealizowanie obowiązku szkolnego przez dzieci i młodzież stanowi aktualnie istotny problem zarówno dla nauczycieli, rodziców, jak i policji. Zgodnie z obowiązującą ustawą wagarowanie jest przejawem demoralizacji, któremu należy systemowo i konsekwentnie przeciwdziałać, informuje policja.
Odbiór z izby wytrzeźwień
A co czeka od strony prawnej pijanego nastolatka? - Zatrzymany nieletni będący pod wpływem alkoholu jest przekazywany prawnym opiekunom, czyli najczęściej rodzicom. Jeśli są oni niedostępni, to młody człowiek trafia do izby wytrzeźwień. W przypadku, gdy jego stan jest poważny, po kwalifikacji przez lekarza, pijanego nastolatka czeka oddział zatruć w szpitalu. Dopiero, gdy wytrzeźwieje, może trafić do policyjnej izby dziecka - wyjaśnia Paweł Petrykowski.
Pilnujmy więc swoje dzieci, by nie było tak jak w znanej piosence Elektrycznych Gitar, gdzie "dzieci wesoło wybiegły ze szkoły, zapaliły papierosy, wyciągnęły flaszki. Chodnik zapluły, ludzi przepędziły, siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie". Żeby nie sprawdził się scenariusz, gdy będziemy odbierać je wprost z izby wytrzeźwień. Bo dla młodego człowieka - dziecka jeszcze - pobyt w tej ostatniej może być traumatycznym doświadczeniem.