Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę ruch na objeździe był z oczywistych względów niewielki. To właśnie dzisiejszy poniedziałek jest prawdziwym sprawdzianem tego, jak wyglądać będzie w najbliższym czasie ruch na ulicach, którymi poprowadzono objazd. Miłej niespodzianki nie było – ulice Armii Krajowej i Hubska są zupełnie zakorkowane, jadące w stronę miasta samochody poruszają się ze średnią prędkością kilku kilometrów na godzinę. Rzecz utrudniają jadące Hubską i Glinianą tramwaje, które same już od rana "wypadły" ze swoich rozkładów. Krótko więc mówiąc – komunikacyjny koszmar. Aby dojechać do pracy, kierowcy będą musieli wyjść z domu co najmniej 45 minut wcześniej.
Zamknięta Krakowska: kilka faktów
- Na Krakowskiej zamknięty jest cały jeden pas ruchu - prowadzący w stronę miasta. Objazd skierowano przez ulice Armii Krajowej i Hubską
- Nieczynne są również torowiska tramwajowe. Aby dojechać na Księże Małe, należy korzystać z autobusów zastępczych linii 703. W stronę Księża "zatramwaje" jadą jedną nitką Krakowskiej, w stronę miasta - objazdem.
- Aby dostać się z Księża Małego na Leśnicę, należy aż trzy razy się przesiadać - najpierw 703, potem tramwajem "22" bądź "3" na Kwiską, stamtąd zaś znów autobusem 710 na Leśnicę.
Do sprawy będziemy jeszcze wracać na naszych łamach.