Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk


Ślęza Wrocław w półfinale mistrzostw Polski

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wielki mecz i wielki sukces koszykarek Ślęzy. Wrocławianki pokonały na wyjeździe Pszczółkę AZS UMCS Lublin 67:53, a w ćwierćfinałowej rywalizacji play-off 2-0. W półfinale ich rywalem będzie Wisła Can-Pack Kraków, obrońca mistrzowskiego tytułu. Pierwsze mecze 16 i 17 kwietnia.
Ślęza Wrocław w półfinale mistrzostw Polski

Ślęza Wrocław w półfinale mistrzostw Polski
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Ślęza Wrocław w półfinale mistrzostw Polski
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Ślęza Wrocław w półfinale mistrzostw Polski
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Do niedzielnego spotkania Ślęza przystępowała z wielką chęcią na zakończenie rywalizacji, ale też z respektem dla umiejętności rywalek. Dwa poprzednie mecze z Pszczółką rozegrane w Lublinie (w lidze i Pucharze Polski) wrocławianki przecież przegrały. W końcu jednak nastąpiło przełamanie. I to w najlepszym momencie sezonu.

Zwycięstwo podopiecznych Algirdasa Paulauskasa nie było zagrożone praktycznie ani przez moment. Dość powiedzieć, że wrocławianki prowadziły w tym spotkaniu przez ponad 35 minut. Po pierwszej kwarcie było 17:14 dla Ślęzy. W drugiej przewaga urosła nawet do ośmiu oczek, ale to nie był jeszcze ten moment, w którym zaczął się „odjazd” żółto-czerwonych. Ten nastąpił po zmianie stron.

Wrocławianki jeszcze bardziej poprawiły i tak nieźle funkcjonującą wcześniej obronę. Lublinianki nie potrafiły znaleźć na to odpowiedzi i w trzeciej kwarcie były w stanie zdobyć tylko 10 punktów. Ślęza prowadziła po tej części gry aż 53:38.

W ostatniej kwarcie Pszczółka rzuciła wszystko na jedną szalę, ale i to było za mało na świetnie grający zespół Ślęzy. Wrocławianki imponowały przede wszystkim grą w obronie. Pozwoliły rywalkom trafić tylko 38 procent rzutów za dwa i 26 procent za trzy. Jakby tego było mało, miejscowe słabo wykonywały rzuty wolne (7/17).

W Ślęzie znów punktowały wszystkie zawodniczki, które pojawiły się na parkiecie. Najwięcej zdobyły: Sharnee Zoll (15), Agnieszka Kaczmarczyk (11) i Agnieszka Śnieżek (11). Należy też podkreślić wkład pozostałych koszykarek, także w poczynaniach defensywnych. Dla przykładu Chay Shegog miała 10 zbiórek, a Sandra Linkeviciene 7. Egle Sulciute zaliczyła 3 przechwyty, a wspominana Agnieszka Kaczmarczyk aż 4 bloki.

Półfinałowa rywalizacja Ślęzy z Wisłą Can-Pack rozpocznie się za dwa tygodnie. Pierwsze dwa mecze w Krakowie 16 i 17 kwietnia.

Pszczółka AZS UMCS Lublin – Ślęza Wrocław 53:67 (14:17, 14:14, 10:22, 15:14)

Pszczółka: Drey Mingo 13 (1), Kateryna Dorogobuzowa 9 (1), Leah Metcalf 9, Agnieszka Makowska 6 (2), Jhasmin Player 6, Olivia Szumełda-Krzycka 6 (2), Marta Jujka 2, Dominika Owczarzak 2.

Ślęza: Sharnee Zoll 15 (2), Agnieszka Kaczmarczyk 11, Agnieszka Śnieżek 11, Magdalena Leciejewska 8, Egle Sulciute 7 (1), Sandra Linkeviciene 5 (1), Marissa Kastanek 4, Chay Shegog 4, Katarzyna Krężel 2.

Stan rywalizacji: 2-0 dla Ślęzy, która awansowała do półfinału.

Po meczu powiedzieli:

Algirdas Paulauskas (trener Ślęzy Wrocław): - Wygrała drużyna, która miała więcej sił. Nasze podstawowe zawodniczki były lepiej przygotowane pod względem fizycznym, były świeższe niż liderki Pszczółki. To zadecydowało o wyniku meczu. Zespoły są równe i cieszę się, że wygraliśmy.

Marissa Kastanek (zawodniczka Ślęza Wrocław): - Wiedziałyśmy, że to będzie trudna seria. Pojedynki między Lublinem a nami zawsze takie były. Obie drużyny zawsze musiały grać najlepszą koszykówkę. Gratulacje dla rywalek za walkę i zmuszanie nas do dobrej gry przez cały czas. Jesteśmy podekscytowane tym zwycięstwem. Teraz będzie chwila na świętowanie, a od wtorku już będziemy skoncentrowane na następnej rundzie.

Krzysztof Szewczyk (trener Pszczółki AZS-u UMCS Lublin): - Gratuluję trenerowi i zespołowi z Wrocławia. Myślę, że w ciągu całej Ślęza zasłużyła na zwycięstwo. Daliśmy z siebie tyle, ile mogliśmy. Nie możemy mieć do siebie pretensji. Było zaangażowanie, była walka. Po tej walce okazaliśmy się słabsi. Nie ma się co rozwodzić nad detalami tego meczu. Ślęza jest w półfinale. Serdecznie im gratulujemy i życzymy medalu.

Oliwia Szumełda-Krzycka (zawodniczka Pszczółki AZS-u UMCS Lublin): - Gratulacje dla zespołu Ślęzy. Myślę, że wszyscy wszystko powiedzieli przede mną. Jest nam bardzo przykro, że nie udało nam się wejść do upragnionej „czwórki”, ale taki jest sport. Dla nas sezon się w tym momencie skończył. Co do meczu, trener nam przekazał, że w takim spotkaniu bardzo istotne są szczegóły. Jedna zbiórka, jeden faul, jedna obrona – tych szczegółów dzisiaj zabrakło.


PK



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl