Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk


Ślęza pokonała na wyjeździe Artego

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Koszykarki Ślęzy odniosły pierwsze, a zarazem niezwykle efektowne i ważne zwycięstwo w ekstraklasie. W meczu drugiej kolejki wrocławianki pokonały na wyjeździe Artego Bydgoszcz 74:58.
Ślęza pokonała na wyjeździe Artego

Ślęza pokonała na wyjeździe Artego
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Ślęza pokonała na wyjeździe Artego
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Ślęza pokonała na wyjeździe Artego
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Ślęza pokonała na wyjeździe Artego
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Najwięcej punktów dla zespołu trenera Arkadiusza Rusina znów rzuciła Agnieszka Skobel (19).

Wrocławianki jechały do Bydgoszczy z wielką chęcią rehabilitacji za inauguracyjną porażkę z InvestInTheWest AZS-em AJP Gorzów. Zadanie wydawało się bardzo ciężkie nie tylko ze względu na klasę sportową zespołu Artego. Ślęza przystąpiła do gry osłabiona brakiem Kourtney Treffers, a także Agnieszki Majewskiej, która nabawiła się urazu kilka dni przed meczem.

Mimo przeciwności Ślęza miała swój plan na ten mecz i konsekwentnie go realizowała. Zespół był świetnie przygotowany taktycznie i doskonale przewidywał, jak grać będzie Artego. W efekcie na półmetku pierwszej kwarty było 12:3 dla wrocławianek, a po 10 minutach 24:15. Świetnie spisywała się Agnieszka Skobel, która po tym fragmencie gry miała na swoim koncie już 10 punktów.

Po kilku minutach drugiej kwarty Artego zbliżyło się na dwa oczka (22:24). Ślęza odpowiedziała punktami Nikki Greene oraz Agnieszki Skobel. Wśród miejscowych dwoiła i troiła się Elżbieta Międzik, ale mimo to na półmetku przewaga wrocławianek nadal była w miarę bezpieczna (39:28).

Zdecydowanie najsłabszy fragment gry przyjezdnych to trzecia kwarta. Popełniły w niej pięć strat, a i w obronie zatraciły konsekwencję, którą imponowały w pierwszej połowie. I tak oto po niespełna 25 minutach rywalizacji Artego prowadziło 42:41, a na koniec kwarty 54:52.

Wyrównana walka trwała jeszcze tylko przez trzy minuty ostatniej odsłony. Potem Ślęza zdeklasowała zespół wicemistrzyń Polski, w którym brakowało już Maurity Reid (popełniła pięć przewinień). Akcja po akcji, minuta po minucie przewaga wrocławianek rosła w bardzo szybkim tempie. Dobrze funkcjonowała obrona, z łatwością przychodziło też zdobywanie punktów. Dość powiedzieć, że Artego przez ostatnie dziesięć minut zdobyły tylko cztery oczka, a Ślęza ostatecznie wygrała 74:58.

W najbliższą sobotę wrocławianki zmierzą się z mistrzem Polski, Wisłą Can-Pack Kraków. Spotkanie w hali AWF-u rozpocznie się o godz. 18:00. Bilety w cenie 10 i 5 złotych będzie można kupić bezpośrednio przed spotkaniem. Kibice mają także możliwość wyrobienia karty kibica. Jej koszt to tylko 30 złotych, a gwarantuje wstęp na wszystkie mecze, zarówno w sezonie zasadniczym, jak i w play-offach.

Artego Bydgoszcz – Ślęza Wrocław 58:74 (15:24, 13:15, 26:13, 4:22)

Artego: Elżbieta Międzik 17 (3), Denesha Stallworth 15, Maurita Reid 13, Martyna Koc 9, Karina Szybała 4, Anne Marie Armstrong, Katarzyna Suknarowska, Katerina Zohnova, Klaudia Niedźwiedzka.

Ślęza: Agnieszka Skobel 19 (3), Nikki Greene 17, Sharnee Zoll-Norman 14, Marissa Kastanek 11 (3), Agnieszka Kaczmarczyk 5, Agnieszka Śnieżek 5 (1), Kateryna Rymarenko 3 (1).

Po meczu powiedzieli:

Arkadiusz Rusin (trener Ślęzy Wrocław): - To był ciężki mecz. Mecz, który miał dużo sinusoid z jednej i z drugiej strony. Dobrze rozpoczęliśmy. Potem wydawało się, że kontrolujemy przebieg gry. W szatni powiedziałem, że Bydgoszcz to bardzo trudny teren, a Artego to nieobliczalna drużyna. Kiedyś rywalizowałem tutaj z panem Herktem i mój zespół zaczął od wyniku 0:19, ale potrafiliśmy w dziesięć minut wrócić do gry.

Ciszymy się, że z tego zwycięstwa. Każda absencja boli, a w tym dzisiejszym meczu kluczowa była absencja w czwartej kwarcie Maurity Reid. Staraliśmy się to wykorzystać. Dziewczyny zostawiły dużo sił, było dużo woli walki, gratuluję im zwycięstwa. Dla nas to był bardzo ważny moment po porażce z Gorzowem.

Agnieszka Kaczmarczyk (zawodniczka Ślęzy Wrocław): - Ciężko nam było się pozbierać po ostatnim meczu z Gorzowem. Rozpoczęcie sezonu nie było takie, jak sobie życzyliśmy. Cieszę się, że udało nam się dziś zmotywować i skoncentrować na ten mecz.

Tomasz Herkt (trener Artego Bydgoszcz): - Wiemy, czym była spowodowana ta sinusoida. Mieliśmy świetną trzecią kwartę, wróciliśmy do gry. Gdy Maurita (Reid – dop. red.) schodziła za pięć fauli, mieliśmy jeden punkt przewagi. Czwartej kwarty nie trzeba już oceniać.

Martyna Koc (zawodniczka Artego Bydgoszcz): - Powtórzyła się sytuacja z naszego meczu w Lublinie. Zabrakło nam nominalnej rozgrywającej w czwartej kwarcie. Różnica jest taka, że w Lublinie prowadziłyśmy 20 punktami, miałyśmy rezerwę i mogliśmy sobie pozwolić na pewną stratę punktów. Ale Ślęza to bardzo dobry zespół. Potrafiłyśmy wrócić do gry, ale kosztowało nas to bardzo dużo sił.


PK



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl