Zmodernizowana i gruntownie wyremontowana sala jest funkcjonalna, z dużą ilością stanowisk do obsługi interesantów. Sala zyskała po remoncie rozbudowaną, przestrzenną część przeznaczoną dla oczekujących na swoją kolejkę gości. Dyspenser, steruje kolejką tak żeby odwiedzający mógł spokojnie usiąść w fotelu i poczekać na wywołanie swojego numeru.
- Zadbaliśmy o to żeby sala została jak najlepiej przystosowana do obsługi osób niepełnosprawnych i rodziców z dziećmi, dlatego osoby na wózkach nie napotykają na żadne bariery w dostępie do sali – powiedział otwierając salę Roman Śniedziewski Dyrektor Wrocławskiego Oddziału ZUS. - Bez żadnych przeszkód w postaci stopni czy wąskich drzwi do sali wjadą także mamy z wózkami dla dzieci - zapewnił Dyrektor Śniedziewski.
Wizyt w urzędzie szczególnie obawiają się osoby niepełnosprawne zwłaszcza, jeśli ich dotychczasowe doświadczenia były nienajlepsze.
- Osoby niedosłyszące odczuwają dodatkowy dyskomfort spowodowany obawą przed możliwym niezrozumieniem wypowiedzi urzędnika, który może mówić zbyt cicho lub zbyt szybko, czyli w sposób niedostosowany do potrzeb osób niedosłyszących – mówi Roman Śniedziewski. – Właśnie im jest dedykowany pracownik, z którym swoją sprawę załatwią „rozmawiając” w języku migowym – zapewnia Dyrektor wrocławskiego oddziału.
W sali obsługi klientów jest wyznaczone specjalne stanowisko obsługiwane przez osobę, która zna język migowy. Osoba niedosłysząca zanim wejdzie na salę obsługi wybiera na dyspenserze „przycisk z uchem” i do ręki dostaje numerek bezpośrednio kierujący ją do właściwego stanowiska, przy którym „porozmawia” w języku migowym z pracownikiem ZUS.
Dla osób z dziećmi w sali został wydzielony kolorowy kącik dla maluchów. Dzieci mają do swojej dyspozycji kolorowanki, papier rysunkowy, barwne kredki i przyniesione przez pracowników zabawki. Kącik do zabawy został tak ulokowany, że widać go z każdego miejsca sali obsługi.
- ZUS kojarzył mi się do tej pory niezbyt dobrze, kolejka, ścisk i brak klimatyzacji sprawiały, że sama myśl o wizycie tutaj była dla mnie trudna. Do tej pory myślałem o ZUS-ie jak o instytucji, w której klient jest złem koniecznym, dzisiaj zmieniłam zdanie – mówi pana Katarzyna, która przyszła do ZUS z dokumentami potrzebnymi do otrzymania zasiłku opiekuńczego. - Mąż jest w pracy, więc zabrałam z sobą Zosię, której zabawa w kolorowym kąciku tak się spodobała, że nie chce iść do domu – śmieje się pani Katarzyna.
Wjazd wózkiem do budynku ułatwia wygodny podjazd oraz automatycznie otwierające się drzwi.
Z tych ułatwień w dostępie do budynku, zadowoleni są głównie niepełnosprawni, który bez niczyjej pomocy wjeżdżają na ulokowaną na parterze salę obsługi. Wrocławski ZUS został wpisany przez Fundację TUS na listę miejsc przyjaznych dla osób niepełnosprawnych: http://www.niepelnosprawnik.pl/?q=zus+wroc%C5%82aw a wrocławski Inspektorat przy ulicy Litomskiej został oznaczony jako miejsce przyjazne dla dzieci przez portal www.miejscadzieci.pl