Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocławscy Harleyowcy jadą do Katynia

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Pod koniec sierpnia kilkudziesięciu motocyklistów wyruszy z Warszawy na wschód Europy. Celem ich podróży będzie uczczenie rodaków zamordowanych przeszło sześćdziesiąt lat temu.

Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński to przedsięwzięcie organizowane od ośmiu lat. Jego inicjatorem jest Witold Węgrzyn mieszkający na stałe w Stanach Zjednoczonych. Podczas wszystkim edycji sprawował on funkcję komandora, będącego swego rodzaju odpowiednika kapitana na statku.

Uczestnikami rajdu są przeważnie osoby ze środowiska motocyklistów oraz ludzie związani z rodzinami katyńskimi – wyjaśnia doktor Jerzy Kirszak, pracownik Biura Edukacji Publicznej wrocławskiego oddziału IPN-u, który trzykrotnie dotarł motocyklem do Katynia. – Może jednak wziąć w nim udział każdym, kto aprobuje ideę przedsięwzięcia, posiada sprawny motocykl oraz kwalifikacje niezbędne do prowadzenia pojazdu. Wśród uczestników rajdu są zawsze przedstawiciele Polonii, zwłaszcza klubu „Sokół’ z Chicago. Pojechało kiedyś z nami dwóch Niemców oraz Kanadyjka, pracownica ambasady. Podczas ostatniego rajdu najmłodsza uczestniczka miała 17 lat, a najstarszy 74. Większość osób ma jednak 40-50 lat.

Trasa rajdu obejmuje łącznie około 6000 km na terenie Rosji, Białorusi i Ukrainy. Motocykliści przejeżdżają średnio około 300 km dziennie. Najważniejsze miejsca to oczywiście cmentarze w Katyniu, Ostaszkowie, Miednoje koło Moskwy, Charkowie, Bykowni koło Kijowa i Kuropatwach pod Mińskiem. Spoczywają tam polscy oficerowie, policjanci, pracownicy służb granicznych i przedstawiciele inteligencji wymordowani przez NKWD, a także Rosjanie i Ukraińcy. Na ich grobach motocykliści składają kwiaty i zapalają znicze.

W planie rajdu znajdują się zawsze również inne miejsca związane z historią i kulturą polskich Kresów. W ubiegłym roku motocykliści odwiedzili Lwów i Kamieniec Podolski, a dwa lata temu Wilno. Jest to okazja do spotkań z miejscowymi Polakami, wysłuchania opowieści o ich życiu i przekazania drobnych upominków. Przekonali się, że nasi rodacy mimo wieloletnich trudności pozostają wierni rodzimej historii i tradycji, choć część z nich długo nie wiedziała o zbrodni katyńskiej.

- Nasza wyprawa nie jest lekka, łatwa i przyjemna – ostrzega Jerzy Kirszak. – Mało kto decyduje się ją powtórzyć, zwłaszcza ze starszych osób. Teraz i tak jest lepiej niż na początku, kiedy wszystko opierało się głównie na improwizacji. Pamiętam, że na granicy białorusko-rosyjskiej czekaliśmy na przejście dwanaście godzin. Na trasie doznawaliśmy jednak później często wsparcia ze strony miejscowej ludności, a nawet zaprzyjaźniliśmy się z rosyjskimi motocyklistami.

Mimo przejściowych trudności nieraz spartańskich warunków rajdy katyńskie pozostają na długo w pamięci uczestników, zwłaszcza młodych ludzi. Odzwierciedlenie tego można znaleźć w ich wspomnieniach.

„Gdy w szyku prawie 40 motorów, przy łopocie prawie 40 polskich flag, jadąc w większości przez historycznie polskie ziemie, czuliśmy się jak kawaleria, jak niepokonana kiedyś husaria, czuliśmy, że niesiemy ze sobą część Rzeczypospolitej... Wspaniałe, niezapomniane uczucie!."

VIII Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński odbędzie się w dniach 30.08-14.09. 2008 roku. Bliższe informacje można uzyskać pod numerami telefonów 022 6350671 lub 506284816.


Ewa Mastalska



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl